Od dnia, w którym przestałam myśleć, że MUSZĘ robić pewne rzeczy, moje życie zyskało nową jakość. Uświadomiłam sobie, że nic nie muszę. MOGĘ. Jeśli zechcę.Nie muszę pracować, zarabiać złotych monet, opiekować się dziećmi, zwierzętami. Pracować, odkurzać ani gotować.Niemożliwe? A jednak:) Wystarczy zmiana nastawienia. Tylko tyle i aż tyle. Zahaczamy o rzecz, o której mogliście już…