Od dnia, w którym przestałam myśleć, że MUSZĘ robić pewne rzeczy, moje życie zyskało nową jakość. Uświadomiłam sobie, że nic nie muszę. MOGĘ. Jeśli zechcę.Nie muszę pracować, zarabiać złotych monet, opiekować się dziećmi, zwierzętami. Pracować, odkurzać ani gotować.Niemożliwe? A jednak:) Wystarczy zmiana nastawienia. Tylko tyle i aż tyle. Zahaczamy o rzecz, o której mogliście już…
Tag: kogelmogel
nie musisz być gwiazdą, by nękał Cię stalker
Dziś temat odbiegający od poprzednich, aczkolwiek z racji powszechnego korzystania z sieci, aktualny i niestety coraz częstszy. Postanowiłam napisać o stalkingu z dwóch powodów.Po pierwsze: bo uderzyła mnie bezsilność i rezygnacja osób nękanych, czemu niestety niejednokrotnie sprzyjała postawa organów ściągania. Tu, trzeba podkreślić, dużo się zmienia.Po drugie: bo dotknął mnie osobiście. kim jest stalker? Dosłownie…
Nowy Rok – nowy początek
Nadzieja: myślę, że to jest słowo-klucz, pozwalające radośnie witać Nowy Rok. Nadzieja, że będzie lepiej, jeśli było źle. Nadzieja, że nie będzie gorzej, jeśli było dobrze. Nowy Rok nie sprawi, że nagle wszystko stanie się proste. Nie spowoduje, że znikną problemy, a trudne sprawy rozwiążą się same. Ale Nowy Rok jest umownym POCZĄTKIEM. Obietnicą zbudowania…
W jak WDZIĘCZNOŚĆ
Alfa_Beta_GAMA_emo nie będzie według alfabetu;) Na fali świątecznego nastroju dziś jak w tytule: o WDZIĘCZNOŚCI. O docenianiu tego, co mamy, a mamy więcej niż nam się często wydaje. Głęboko ludzkie jest, że otwieramy oczy na pewne rzeczy dopiero wtedy, gdy je stracimy. Czasem, gdy jest już ZA PÓŹNO, a nie jest odkryciem, że nieodwracalne boli…
o emocjach małe co nieco
Co zostanie z nami na starość? Wspomnienia. Pamiętam, że moje, nieżyjące od dawna babcie doskonale zachowały w pamięci to, co działo się w czasach ich młodości. Miewały problemy z przypomnieniem sobie szczegółów dnia wczorajszego, ale wcześniejszych wspomnień było tyle, że starczało na niekończące się opowieści. Bo co buduje najsilniejsze wspomnienia, co stanowi ich fundament? Siła,…
niebieski księżyc a sprawa polska
Once in a blue moon – coś, co zdarza się niezmiennie rzadko. Od wielkiego dzwonu czy jak kto woli raz na ruski rok. 31 października miała miejsce pełnia Niebieskiego Księżyca. To zjawisko trzynastej pełni z kolei, drugiej w miesiącu, mające miejsce raz na 2,5 roku. Taką pełnię obserwowano ostatnio w październiku 1944 roku. Według astrologów…
kobiety mają siłę
Kobieto ❤️ Jesteś silna. Silniejsza niż, być może, o sobie myślisz. Jesteś Kimś. Masz wsparcie szeregów kobiet tak silnych jak Ty. Masz wsparcie wielu wrażliwych, dowartościowanych i silnych mężczyzn. Pamiętaj, że najboleśniej kąsają psy, które się boją. Boją się Ciebie. Ale ich strach jest złym doradcą. To Twoja odwaga ma w sobie moc 💪 Idź wytrwale pod…
prawo Murphy’ego dla optymistów
Moja wersja prawa Murphy’ego: Jeśli co może pójść źle, to może też pójść lepiej niż dobrze Bo niby czemu nie? Zawsze staram się dostrzegać pozytywy, nawet w trudnych sytuacjach. Właściwie przede wszystkim tych trudnych, bo wtedy potrzeba ujrzenia światełka w tunelu jest najsilniejsza. Nie nastawiam się na porażkę, nie programuję. I nie zakładam też z…
dobro i zło – luźne przemyślenia
Witajcie Mili, Dziś temat stary jak świat, łamiący głowy wielkim i mniejszym. Filozofom, psychologom, teologom. Pytania, które wielu z nas zadaje sobie od dawien dawna: Czym są dobro i zło? Dlaczego dobry człowiek robi złe rzeczy? Może nigdy nie był dobrym człowiekiem? Czy zły człowiek może stać się dobry? Czy człowiek rodzi się dobry i…
cyfrowy detoks, czyli luz i wypoczynek pełną gębą
Jedyny namacalny, negatywny skutek uboczny urlopu w oderwaniu od klawiatury, to brak nowych wpisów na blogu. Poza tym? Same plusy:) Przyznam, że nigdy nie miałam problemu z odłożeniem na bok smartfona czy laptopa, mimo, że śmiało mogę się nazwać fanką nowych technologii. Traktuję je jednak jak dobro, które ma za zadanie ułatwić nam życie, a…
ups… z urlopu do szpitala
Dziś szybki wpis na DZIEŃ DOBRY, bo dawno mnie tu nie było;) A nie było mnie z dwóch powodów: Pierwszy polecam każdemu – podczas urlopu zafundowałam sobie cyfrowy detoks. O tym i o podniesieniu jakości wypoczynku poczytacie w moim najbliższym wpisie. Drugi powód mojej nieobecności zupełnie nie był planowany; wylądowałam bowiem z synkiem w szpitalu….
świat chętniej uśmiecha się do uśmiechniętych
Świat chętniej uśmiecha się do uśmiechniętych. Jak widać #KredoweMyśli właśnie wzbogaciły się o myśl kolejną 🙂 Jedną z tych obrazujących kawałeczek mojego podejścia do życia; w końcu nie bez powodu twierdzę, że świat to stan umysłu (zajrzyj tutaj, pisałam dokładnie o tym). Oceniamy rzeczywistość przez pryzmat naszych uczuć i emocji. Ale co ciekawe, nie tylko…
dżentelmeni w social mediach
Szacunek do drugiego człowieka. Szacunek do rozmówcy.Tak mi się zamarzyło…💚 Jednemu coś się podoba, drugiemu wprost przeciwnie, trzeci ma to w nosie. Każdy ma nieskrępowane prawo głośno przedstawić własne zdanie w ramach swobodnego wyrażania opinii, poglądów i wymiany argumentów.Tylko czy wiązankę „ty chu-ku-wypie-poje-jeden!” można nazwać rzeczową konwersacją?Pytanie retoryczne.Uszy i oczy więdną 🙁 Tak się z…
akcje pozytywnie zakręcone: nowa strona na blogu
Mili moi, z radością informuję, że na blogu powstała nowa strona pt. „akcje pozytywnie zakręcone”. Zaczynamy od: #KredoweMyśli, czyli zapiski z tablicy na naszej domowej lodówce, więcej przeczytacie tutajoraz#OgłoszeniaDobre, czyli lekko wariackie wyzwanie dla pozytywnie zakręconych;) –więcej tu Zapraszam serdecznie:)
dzień dobry zawsze aktualne:) #KredoweMyśli
„Dzień dobry” otwiera na blogu cykl #KredoweMyśli, cykl, który od jakiegoś już czasu funkcjonuje na Facebooku. Geneza powstania jest mało wyszukana: ot, któregoś niedzielnego poranka, naszła mnie pewna genialna myśl, którą zapisałam na naszej domowej, lodówkowej tablicy. Tablica ta na co dzień służy nam jako podręczna lista zakupów.Jakaż to była myśl? O tym poczytacie tu:…
w duszę wdrukowane #1: pędrakiem będąc
Lubię stanąć przed regałem, w naszym z mężem „gabinecie” i zanurzyć się w tytułach. Wybieram coś w zależności od nastroju, potrzeby chwili albo po prostu patrzę co dziś wpadnie mi w oko. Potrafię czytać kilka książek naraz, chyba, że akurat trafię na coś, co powoduje, że noc przestaje istnieć. Nie znam pojęcia nudy, przecież zawsze…
#zostanwdomu: szukamy pozytywów
Ostatnie dni nie napawają optymizmem. Widzimy co dzieje się na świecie, jak rozwija się sytuacja zdrowotna w Polsce. I tak naprawdę nikt nie wie co nas czeka. Owszem, możemy kalkulować, szacować, przewidywać. Ale to są przypuszczenia, mniej lub bardziej realne, które mogą, ale nie muszą znaleźć odzwierciedlenia w przyszłości. Bo tej przyszłości jeszcze nie ma:…
„wal się!”, czyli słów kilka o agresji
-wrażliwych uprzedzam, że w tekście występują słowa powszechnie uznawane za obelżywe – Zacznę cytatem Mistrza Absurdu: Może to i prawda, że Pan Bóg stworzył człowieka, ale jeżeli tak, to na pewno nasrał mu przy tym do głowy, bo patrząc na siebie i na bliźnich, już innego wytłumaczenia tej agresywnej głupoty nie widzę. Sławomir Mrożek (Lem,…
być kobietą
Jak jest? Cudownie:)A jak ma być? Przecież jesteśmy cudowną mieszanką wybuchową. Jesteśmy empatyczne, mamy intuicję. Nosimy w sobie ogromne pokłady miłości. I miłości potrzebujemy. Umiemy łagodzić konflikty. Jesteśmy wrażliwe. Opiekuńcze. Ale potrafimy być twarde. Planować i przewidywać.Zarażamy emocjami. Gdy jesteśmy wkurzone i rozdrażnione, ciężko z nami wytrzymać. Jednocześnie umiemy uspokoić, zmotywować i zapewnić bezpieczny kąt….
„cały pic polega na tym, żeby te dziesięć lat później nadal trzymać się za ręce”
Tak przebiegle zaczęłam cytatem z samej siebie ;). To fragment posta, którego znajdziesz tutaj.Dla mnie ten tytuł to kwintesencja miłości. Nie piszę prawdziwej miłości, bo nie widzę sensu dzielenia tego uczucia na prawdziwe czy też nieprawdziwe. Miłość jest albo jej nie ma. Nie można kochać trochę. Ale można miłość pomylić z czym innym. Na przykład…
bal karnawałowy, czyli jak pięknie się różnimy
Synek miał dziś w szkole bal karnawałowy. Patrzyłam z uśmiechem na rozradowane dzieciaki przebierające się w szatni, a w mojej głowie myśl goniła myśl. Pierwszaki. Dziewczynki: księżniczki, wróżki. Chłopcy: bohaterowie i szturmowcy. Ktoś ich zmusił? Ktoś kazał tak im się ubrać? Przecież doskonale wiem, że nie.Wyobraźnia.Cudowna rzecz. Niektórym niestety jej brakuje, niektórzy nie mają jej…
jak obejść (bokiem) Dzień Świstaka
Siedzi sobie taki świstak w ciepłej norce, a tu drugiego lutego każą biedakowi wyłazić na świat i sprawdzać czy zobaczy swój cień. Powiedzmy, że zobaczył. Wraca do norki i dalej zawija w te sreberka. W tym roku nie zobaczył, co podobno oznacza rychłe nadejście wiosny. Przynajmniej w Stanach i Kanadzie. Aha, na Ukrainie też. Tylko…
matka, żona i… ratunku! #5
Poniższy tekst mojego autorstwa jest fikcją literacką inspirowaną prawdziwym życiem. Zapraszam do lektury:) Masza Grander tu przeczytasz fragment części czwartej #4 nocne rozmowy Dochodziła północ. Leżałam w łóżku gapiąc się w sufit. Minął kolejny podobny dzień. Nie mogłam zasnąć, poddenerwowana zdrowiem Klusi. Wieczorem miała gorączkę. Ustawiłam sobie budzik na trzecią w nocy, nastawiając się na…
hece z NIP-em na paragonie
Przełom lat 2019/2020 przyniósł nam horrendalną ilość zmian w przepisach, podatkowych i nie tylko. Jedna z nich dotyczy możliwości wystawienia faktury na rzecz podmiotu prowadzącego działalność, czyli po ludzku firma firmie, tzw. B2B (business-to-business), który to podmiot dokonał uprzednio zakupu udokumentowanego jedynie paragonem. Otóż od 01 stycznia 2020r., wystawienie faktury do paragonu jest możliwe wyłącznie…
postanowienia noworoczne – jest moc?
Początek roku to dla wielu z nas moment podejmowania wyzwań i składania samym sobie wszelkiego typu przyrzeczeń. Nowy Rok nastraja nas nieco magicznie, daje obietnicę nowości, czegoś nieznanego. Symbolicznie zamyka to co stare i zużyte, kusząc lepszą przyszłością. Gdy najedzeni wstajemy od świątecznego stołu, mamy mnóstwo zapału i energii do życiowych zmian. Może jeszcze nie…