Od dnia, w którym przestałam myśleć, że MUSZĘ robić pewne rzeczy, moje życie zyskało nową jakość. Uświadomiłam sobie, że nic nie muszę. MOGĘ. Jeśli zechcę.Nie muszę pracować, zarabiać złotych monet, opiekować się dziećmi, zwierzętami. Pracować, odkurzać ani gotować.Niemożliwe? A jednak:) Wystarczy zmiana nastawienia. Tylko tyle i aż tyle. Zahaczamy o rzecz, o której mogliście już…
Kategoria: motywacja, siła, optymizm
Nowy Rok – nowy początek
Nadzieja: myślę, że to jest słowo-klucz, pozwalające radośnie witać Nowy Rok. Nadzieja, że będzie lepiej, jeśli było źle. Nadzieja, że nie będzie gorzej, jeśli było dobrze. Nowy Rok nie sprawi, że nagle wszystko stanie się proste. Nie spowoduje, że znikną problemy, a trudne sprawy rozwiążą się same. Ale Nowy Rok jest umownym POCZĄTKIEM. Obietnicą zbudowania…
prawo Murphy’ego dla optymistów
Moja wersja prawa Murphy’ego: Jeśli co może pójść źle, to może też pójść lepiej niż dobrze Bo niby czemu nie? Zawsze staram się dostrzegać pozytywy, nawet w trudnych sytuacjach. Właściwie przede wszystkim tych trudnych, bo wtedy potrzeba ujrzenia światełka w tunelu jest najsilniejsza. Nie nastawiam się na porażkę, nie programuję. I nie zakładam też z…
mamy dwa życia. Mário de Andrade
Któregoś dnia mój wzrok przykuło zdanie: Mamy dwa życia; to drugie zaczyna się wtedy, gdy zdajesz sobie sprawę, że masz tylko jedno. Uderzyła mnie jego prostota i genialność. Przewartościowanie życiowych priorytetów i docenienie rzeczy naprawdę dla człowieka istotnych często pojawia się w przełomowych momentach życia. Impulsem mogą się stać wypadek, ciężka choroba, własna lub kogoś…
świat chętniej uśmiecha się do uśmiechniętych
Świat chętniej uśmiecha się do uśmiechniętych. Jak widać #KredoweMyśli właśnie wzbogaciły się o myśl kolejną 🙂 Jedną z tych obrazujących kawałeczek mojego podejścia do życia; w końcu nie bez powodu twierdzę, że świat to stan umysłu (zajrzyj tutaj, pisałam dokładnie o tym). Oceniamy rzeczywistość przez pryzmat naszych uczuć i emocji. Ale co ciekawe, nie tylko…
akcje pozytywnie zakręcone: nowa strona na blogu
Mili moi, z radością informuję, że na blogu powstała nowa strona pt. „akcje pozytywnie zakręcone”. Zaczynamy od: #KredoweMyśli, czyli zapiski z tablicy na naszej domowej lodówce, więcej przeczytacie tutajoraz#OgłoszeniaDobre, czyli lekko wariackie wyzwanie dla pozytywnie zakręconych;) –więcej tu Zapraszam serdecznie:)
marzenia nie spełniają się same
Dzień Oceanów sprzed paru dni natchnął mnie romantycznie-tęsknie-marzycielsko. Stąd niebieskie meduzy na moim facebookowym profilu:) Obudziły się stare marzenia, które włożyłam głęboko do szuflady lub poutykałam za codziennymi problemami, brakiem czasu i tak zwaną prozą życia. Część pochowałam zupełnie świadomie, część posiałam gdzieś kompletnie bez zastanowienia. Niektóre same się poukrywały i zakurzyły. Na szczęście od…
człowieku, bądź dla siebie dobry! SIEBIE masz tylko jednego
Człowieku, bądź dla siebie dobry! SIEBIE masz tylko jednego. Takim słowy powitałam któregoś niedzielnego poranka moją rodzinkę. Ściśle rzecz biorąc powitał ją napis na naszej kuchennej tablicy, jak już wiedzą ci z Was, którzy odwiedzają mnie na Facebooku:). Stwierdzenie niby oczywiste. Czemu „niby”? Bo gdyby było oczywiste, to byśmy się do niego stosowali. I śmiem…
użalanie się typu jęcząco-mędzącego
Czasami, dla zdrowia psychicznego, dobrze jest trochę się nad sobą poużalać. Popłakać, wytrąbić butelkę wina, przeleżeć cały dzień pod kołdrą z pilotem w ręku. Odchorować porażkę i przetrawić problem. Każdy ma prawo mieć dołek, chandrę, kiepsko zareagować na przykre zdarzenie. Kłopot pojawia się wtedy, gdy ktoś zanurza się w oparach swojego niepowodzenia i przyjmuje postawę…
być kobietą
Jak jest? Cudownie:)A jak ma być? Przecież jesteśmy cudowną mieszanką wybuchową. Jesteśmy empatyczne, mamy intuicję. Nosimy w sobie ogromne pokłady miłości. I miłości potrzebujemy. Umiemy łagodzić konflikty. Jesteśmy wrażliwe. Opiekuńcze. Ale potrafimy być twarde. Planować i przewidywać.Zarażamy emocjami. Gdy jesteśmy wkurzone i rozdrażnione, ciężko z nami wytrzymać. Jednocześnie umiemy uspokoić, zmotywować i zapewnić bezpieczny kąt….
„cały pic polega na tym, żeby te dziesięć lat później nadal trzymać się za ręce”
Tak przebiegle zaczęłam cytatem z samej siebie ;). To fragment posta, którego znajdziesz tutaj.Dla mnie ten tytuł to kwintesencja miłości. Nie piszę prawdziwej miłości, bo nie widzę sensu dzielenia tego uczucia na prawdziwe czy też nieprawdziwe. Miłość jest albo jej nie ma. Nie można kochać trochę. Ale można miłość pomylić z czym innym. Na przykład…
bal karnawałowy, czyli jak pięknie się różnimy
Synek miał dziś w szkole bal karnawałowy. Patrzyłam z uśmiechem na rozradowane dzieciaki przebierające się w szatni, a w mojej głowie myśl goniła myśl. Pierwszaki. Dziewczynki: księżniczki, wróżki. Chłopcy: bohaterowie i szturmowcy. Ktoś ich zmusił? Ktoś kazał tak im się ubrać? Przecież doskonale wiem, że nie.Wyobraźnia.Cudowna rzecz. Niektórym niestety jej brakuje, niektórzy nie mają jej…
jak obejść (bokiem) Dzień Świstaka
Siedzi sobie taki świstak w ciepłej norce, a tu drugiego lutego każą biedakowi wyłazić na świat i sprawdzać czy zobaczy swój cień. Powiedzmy, że zobaczył. Wraca do norki i dalej zawija w te sreberka. W tym roku nie zobaczył, co podobno oznacza rychłe nadejście wiosny. Przynajmniej w Stanach i Kanadzie. Aha, na Ukrainie też. Tylko…
postanowienia noworoczne – jest moc?
Początek roku to dla wielu z nas moment podejmowania wyzwań i składania samym sobie wszelkiego typu przyrzeczeń. Nowy Rok nastraja nas nieco magicznie, daje obietnicę nowości, czegoś nieznanego. Symbolicznie zamyka to co stare i zużyte, kusząc lepszą przyszłością. Gdy najedzeni wstajemy od świątecznego stołu, mamy mnóstwo zapału i energii do życiowych zmian. Może jeszcze nie…
świat to stan umysłu
Skąd ten tytuł? Ano stąd, że moim zdaniem każdy z nas postrzega otaczający go świat zależnie od tego co mu akurat siedzi w głowie. Najprościej mówiąc – nasze nastroje determinują nasz pogląd na otoczenie. A że każdy kij ma dwa końce to otoczenie determinuje nasz nastrój, ale o tym kiedy indziej:) Świat jest taki, jakim…